nie wiem czy moje dzieci tez się cieszą znowu samopas będą chodzic

No po posadzeniu ale sadzic tez najlepiej w marcu a nie jak pąki już się otwieraja

ech...i co tu począć

ale jak znam graby to tak szybko młodziutki, nierozkrzewione sadzonki nie rusza

Hahah Kasiu ale sie usmiałam z tych dzieci chodzących w samopas!!jakie to życiowe ze mamy ogrodniczki tak majapozdrawiam ciepło

Dokładnie tak jak piszesz niektore źródła nie polecaja cięcia zimowego (luty/marzec) ale dopiero w czerwcu.

Te potffory tak rosna , ze je zdążycie jeszcze przyciąc. Jesli jednak ręcę będą Was swędzić prosze zrobic probę, uciąć jednemu czubek i zobaczyć po 1-2 dniach czy z rany nie wypływają soki. Jesli płynie juz nie ruszamy, tniemy dopiero pod koniec maja/poczatek czerwca gdy wypuszcza długie badyle a liscie zrobią sie duze. I ciemnozielone. Ale jak znam graby to tak szybko młodziutki, nierozkrzewione sadzonki nie rusza

Kasia czekam na Twoj lasek bukszpanowy i czekam aż bedzie ci sie słabo robiło na mysl o cieciu bukszpanow ja mam już torsje na sama mysl

Racja.ja mam o 1,5 roku 400 małych sadzonek na razie niewiele urosły.chciałabym juz mieć potwory...może w tym roku

Odpozdrawiam dzieciom w sumie tez sie przyda chwila zajęcia sie sobą samodzielnie - to zdrowe dla psychiki...zwlaszcza mojej

No co Ty mówisz... eM mnie udusi jak nas w przyszlym roku choc troche nie bedzie zaslanial tez zywoplocik to byl mega argument

Dla uspokojenia sumienia: dobrze by dzieci widziały i uczyły się ze także rodzic ma pasje.

Dla uspokojenia sumienia: dobrze by dzieci widziały i uczyły się ze także rodzic ma pasje.