Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Iwk4 22:32, 09 kwi 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Poczytałam o szmaragdach i dalej nie wiem, chyba jednak ciachać
____________________
Ogródek Iwony II
jalos 00:20, 10 kwi 2015


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Rany, tyle do przeczytania, że już innych watków nie dam rady obskoczyć....

A dyskusja o cięciu poziomym i pionowym tuj mnie wielce zainteresowała i w związku z tym pytanie - kiedy ciachać boki?
Czy posadzone 1,5 roku temu tuje, które dzis mają 1,5 m już cichac po bokach?

____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
Iwk4 16:55, 10 kwi 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kasia, ja wiem, że jesteś w ogrodzie (chyba), ale odezwać byś się mogła. Jak tam sadzenie? W jakiej kondycji są bergenie?
____________________
Ogródek Iwony II
Kacha123 06:06, 11 kwi 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Ktoś wczoraj urabiał ręce po łokcie w ogrodzie? Taka cisza?
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
nawigatorka 20:24, 11 kwi 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
hop hop......
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
leon60 20:40, 11 kwi 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
wpadła w wir pracy
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Madzenka 21:38, 11 kwi 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
siakowa 22:07, 11 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Jestem jestem
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 22:11, 11 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Nie wiem jak ja Was nadrobie a nie wątpię że to jest konieczność...
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 22:13, 11 kwi 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Dwa dni w ogrodzie praktycznie caly czas...nie bylo opcji powrotu do domu nawet na obiad bo jak wspominalam moj mlodszy jak juz wyszedł na dwór to nie chciał wracac a i ja go nie namawialam do wchodzenia do domu bo moglo by to oznaczac koniec pracy
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies