kopanie przed nami... w piątek połozona linia tam gdzie juz posadzone, i zrobione dojście na szybkozłączce...i krótkim wężem ogrodowym podłączamy do kranika. Myslę że jak nic nie zakłóci planów to wielkie kopanie w przyszly weekend
Kasia ja nad kazdym zdjeciem wzdycham jak mała dziewczynka...jaka cudna trawa , buksy a graby ...... Jeszcze sie zaraz wracam doogladac linie kroplujaca o której Danusia pisze
No i gratki niech sie dalej tak cudnie dalej dzieje Twoimi recami