Jeszcze nie, ale ta magnolia tulipanowa mnie dręczy i wydaje mi się,że to pewny odmianowo sklep, specjalizujący się w piwoniach.
Z tego co piszą,to oni właśnie na Gardenii wystawiali te magnolie słynne.
Jak już, to jeszcze tę klasztorną bym strzeliła,bo dzięki niej Nahemę wyszukałam.
Tylko za tym idą 2 dodatkowe podpory.
Mój brat mnie ukatrupi,bo już ma mi zrobić kilka O mamciu,jak żyć.....
Z tego co zauważyłam jeżeli chodzi o piwonie, to te o pojedynczych kwiatach szybciej kwitną. Ja kupowałam w woreczkach i od razu wsadzałam do doniczek, żeby nie łapały choroby grzybowej. Od razu kwitły. Bardzo polubiłam te piwonie. Fajne są bo nie kładą się. Właśnie niedawno dowiedziałam się, że mam piwonię Itoh Bartzella. Ja głupia myślałam, że to drzewiasta i tak ją opatuliłam na zimę, że jej nie było widać. a to bylinówka. Dzisiaj ja odgrzebywałam i ciekawa jestem co to za wynalazek i czy przeżyła bo dostałam ja jako małą sadzonkę.