Nowości Zawsze jak słyszę nowości to sobie Ciebie przypominam

Dzisiaj dotarła do mnie pierwsza dostawa piwoni i róż z R.z....

Mala_Mi
Ja teraz jak ktoś mówi nowość ,reaguję gwałtownie...
Faceta z żółtą magnolia też dostał stosowną odprawę

Madzenka - moje dopiero po 15 mają przyjechać.
W sumie dobrze, bo zimno jak licho.

Ja planuję dopiero po 15 marca. U nas jeszcze spore przymrozki zapowiadają.

U mnie kolejna noc na plusie.
Czy nowe roze okopczykować po posadzeniu?

No własnie też sie zastanawiam, w końcu przymrozki małe będą, a róże odporne do - 20 ileś tam co najmniej, dziś rozgrzebałam delikatnie kilka starych przy okazji sprzątania rabaty , gdybym nie musiała się spieszyć to czekałabym spokojnie.

pozdrawiam

Napia ,Madzenka ,Miro
W marcu jak w garncu, dzisiaj na plusie, za 2 dni na minusie.
W rozgarnianiu i kopczykowaniu wiosennym nie chodzi o te zdrewniałe części,tylko o te pączusie,które się wykluwają z tych zdrewniałych.One są delikatne.

Madżen,ja bym już tak wysoko nie kopczykowała jak na zimę,ale jednak.
Jeśli róże zaczną wypuszczać ,to mały przymrozek świachnie właśnie te najniższe wypustki.
One się odrodzą,ale oczywiście opóźni to całe kwitnienie itd.

Renia wpadnij do mnie na chwilkę potrzebuje żebyś coś sprawdziła

Moje siewy zaczynają wschodzić

Lobelia

heliotrop marnie,trzeba chyba powtórzyć sianie.


Hiacynty już ,już

A tulipanki kły wystawiły


Od jutra lecę do pracy,koniec z chorobami itp.
Już nie mogę wysiedzieć w tym domowym więźniu
Od poniedziałku ma być słoneczna pogoda, nareszcie sobie pogrzebię w ziemi i prawdziwej witaminy D zażyję,a nie takiej z kapsułki

Gorzej jak zaczną spływać na raz, wszystkie paczki ,zamówione podczas tej mojej rekonwalescencji

A ja siedze w przychodni.... po drodze gielda kwiatowa była. ...jutro dzien kobiet..... jeszcze sobie pochoruje.... na pocieche zakupy zrobilam.
Choruje ale musze pracowac... i dobrze bo inaczej tez bym oglupiala.... praca na kompie... wiec tez caly czas cos kusi