Reniu, jutro ma dotrzec przesyłka z F. 14 krzaczków , a miejsca dla nich nie do końca przygotowane- jak co roku, wszystko na łau capu. Jak myślisz, 24 godziny moczenia stykną? A jak twoja przesyłka?
Poczytałam o kopczykowaniu róż, a ja gapa swoje z ubiegłego roku już rozgarnęłam, a tegoroczne część wsadziłam dzisiaj, ale bez kopczyków, spaliłam też już gałązki sosnowe, które służyły jako otulina. Chyba będą musiały sobie radzić same.