Tak na logike to ten kurzak nie bedzie od razu dzialal. Najpierw musza rozlozyc go mikroorganizmy glebowe i dopiero wtedy stanie sie przyswajalny dla roz. Zeby mikroorganizmy dzialaly, musza byc temperatury dodatnie. Nie jestem pewna czy +5 czy +10 stopni. W czasie mrozow nic sie nie bedzie dzialo. Tak wiec przyswajanie rozpocznie sie mniej wiecej okolo marca. To raczej nie za wczesnie?

Sliczne liście ma ta debolistna
Pisalas gdzieś jakie rozyczki teraz przyjechały ?
A pasiflore zimujesz na dworze bez okrycia ?

Pisałam,ale się pochwale jeszcze raz
Royal Jubilee ,Gartentraume, Nuits de Young,Heidi Klum,Eyes for You i Astrid Grafin

Własnie mnie zastanowiła ta moja passiflora,sądziłam,że padnie już po pierwszych przymrozkach,a tu taka niespodzianka Może moja jest jakaś zmutowana

Kindzia- nie wiem jak pachnie,ale kwiaty ma przepiękne na zdjęciach.

Kasya- Old też mam,ale jeszcze nie kwitła. Czekam już niecierpliwie do wiosny na róże,a tu jeszcze 50 krokusów do posadzenia

U mnie widoków nie ma fajnych. Jak to w różanym,patyki
Pojedyncze roślinki tylko ładnie wygladają.
Malutka hortensja dębolistna czaruje kolorami



Ciemiernik ładnie wygląda taki upudrowany.





I Passiflora nic nie robi sobie z przymrozków,mimo iż w opisach jest,że jest szkodzi jej temperatura niższa niż 10 stopni


Ta dębolistna mnie kusi, te liście są przepiękne.
A jednak co innego czasami podają i co innego się dzieje, w sumie fajnie, masz się czym pochwalić