Madzenka - liście póki co, trochę oberwał wiatr,poczekam jeszcze przez zimę,może obtelepie więcej,a ja dopiero na wiosnę poprawię
Anabuko1, Madżenko- Podam Wam wszystkie jakie wygrzebałam i najszybsze do degustacji
NALEWKA BOŻONARODZENIOWA
Składniki (1 słoik o pojemności 1,8 litra):
100 g (około 8 sztuk) suszonych moreli
100 g (około 8 sztuk) suszonych fig
100 g suszonych daktyli
50 g rodzynek
200 g suszonej żurawiny
50 g orzechów laskowych ,50 g orzechów włoskich ,50 g orzechów nerkowca
50 g migdałów
1/2 pomarańczy
1/2 cytryny
1 laska cynamonu
4 goździki, 8 ziaren kardamonu
cukier : 100 g białego cukru i 100 g brązowego cukru
alkohol : 500 ml spirytusu +/- 250 ml wódki , 250 ml rumu
Wyszorowane cytrusy kroimy w plasterki. Migdały blanszujemy. Suszonych owoców nie kroimy, gdyż nalewka bardzo szybko od nich mętnieje.
W garnku podgrzewamy delikatnie cukier, 4 łyżki wody i 250 ml wódki. Mieszamy całość do czasu, aż cukier się rozpuści (nie doprowadzamy jednak alkoholu do wrzenia, bo znaczna jego część odparuje). Zdejmujemy naczynie z ognia. Po przestudzeniu wlewamy pozostały alkohol i mieszamy.
W dużym słoju układamy bakalie (kolejność dowolna) - słoik wypełniamy nimi do połowy. Dodajemy cynamon, goździki i kardamon. Całość zalewamy alkoholem. Nalewkę odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka tygodni. Jeśli po 2-3 dniach zauważycie (zauważycie na 100%), że bakalie "wypiły" część alkoholu należy go uzupełnić czystą wódką. Po około 2 tygodniach wymieniamy plastry cytrusów na świeże.
Po upływie wyznaczonego czasu przecedzamy nalewkę przez sito, a następnie przez gazę. Czysty nalew rozlewamy do butelek. Nalewkę możemy od razu spożywać lub pozwolić jej jeszcze "dojrzeć" przez kilka tygodni (apogeum smaku uzyskamy dopiero po 12 miesiącach).
W kuchni nic nie może się zmarnować

Przecedzone bakalie zamykamy w słoiczku. Szczelnie zamknięte możemy przechowywać w lodówce do kilku tygodni. Stanowić będą cudowny dodatek do grzańców, lodów, czy innych deserów.
Szybka pigwowka
1 kg pigwy
2 łyżki miodu
400 g cukru
500 ml wódki
Goździki
Pigwy obrać, usunąć gniazda nasienne ze środka. Umyć i pokroić na słupki. Pigwę włożyć do słoika i przesypać cukrem. Dokładnie wymieszać i odstawić na 1-2 dni ponieważ pigwa szybko puszczą sok. Dość często potrząsać słoikiem. Następnie dokładnie odcedzić do wysokiego naczynia wlać sok dodać miód, oraz alkohol do butelek wlać nalewkę i wrzucić po jednym goździku.
Ja wcisnęłam jedną limonkę do tego i jest pyszna
NALEWKA MELISOWO-MIĘTOWA
0,5 litra spirytusu,
0,2 kg cukru lub miodu,
1 garść świeżej melisy,
1 garść świeżej mięty,
2 cytryny lub 2 limonki
0,3 + 0,25 litra wody.
Wykonanie:
Miętę z melisą zalać spirytusem rozcieńczonym w 0,3 litra wody. Odstawić w ciemne miejsce na 2 - 3 dni (nie dłużej).
Zioła wyjąć, dobrze wycisnąć a w ich miejsce włożyć cytryny(limonki) ze skórką, pokrojone w plastry. Po tygodniu cytryny(limonki) wyjąć i odcisnąć.
Dodać syrop sporządzony z cukru(miodu) i 0,25 litra wody.
Po kilku dniach przecedzić i przefiltrować, odstawić do dojrzewania.
Robiłam ze świeżych ziół i swojskich suszonych i ta ze świeżych jak dla mnie dużo lepsza. Wolę również miód i limonki