Ostatnia na A Arthur Bell
Wielkokwiatowa,pokrój wzniesiony prosty,na choroby bardziej odporniejsza niż inne wielkokwiatowe i chyba tylko jeszcze jest u mnie
Lubię ją tylko w początkowej fazie kwitnienia.

B
Baronessa
Intensywnie różowy kolor, w pierwszym sezonie śliczna, mała żaróweczka na rabacie.

W tym sezonie wypuściła 2 wysokie pędy,zobaczymy w następnym,czy to tylko jednorazowy wybryk,czy taka jej ambicja,dorównać wielkością tym krzaczastym
Nie pachnie.

BARON GIROD DE L'AIN
Charakterystyczne powycinane,białe obrzeża wyróżniają ją z pomiędzy wszystkich ciemno-malinowych róż.Kwitnie kiściami.
Mam ją 3 sezony.
W drugim sezonie była zachwycająca.
Testowałam też na niej wysokość cięcia.
Wiosną,zostawiłam 3 wyższe pędy,a resztę ścięłam jak rabatówkę.
Nie ścinane zakwitły szybciej,na niskie musiałam dłużej czekać,ale zarówno na wysokich,jak i na niskich kwitła prześlicznie.







W ostatnim sezonie chorowała,ale to był trudny sezon dla wszystkich.

Śmieszna jest z tymi powycinanymi płatkami Wygląda baaardzo urokliwie Nie znałam jej

BIEDERMEIER
Sadzona wiosną,zakwitła późnym latem.
Mimo że deszcz na nią lał,ona sobie rozkwitała w najlepsze.
Myślę,że będzie z niej śliczna różyczka w kolejnych sezonach.

jolanka napisał(a)

Śmieszna jest z tymi powycinanymi płatkami Wygląda baaardzo urokliwie Nie znałam jej

Kiedy zobaczyłam pierwszy raz jej kwiat,myślałam,że to ślimaki wygryzły brzegi
Dopiero kiedy kolejne się rozwijały z takimi obrzeżami,uświadomiłam sobie,że taka jej uroda

Black Magic- jej już nie mam,ale może ktoś się skusi.
Wymaga troskliwości,ja jej za mało czasu poświęcałam

Bonica
Obficie kwitnąca okrywowa,nie pachnie.
Najbardziej ją lubię kiedy ma pączki wraz z całkowicie rozkwitniętymi kwiatami.

Renia, uwielbiam opisy "z autopsji". I mam nadzieję, że zimą zafundujesz nam swój pełny katalog, bo pozbyłam się plantacji werbeny przy tarasie i zaplanowałam, że w kolejnym sezonie uzupełnię różankę

Zachwycam się różami.Miło w taki ziąb pooglądać piękne kwitnące panny. Boronesski u mnie też takie długie baty wypuściły i nie wiem czy to tylko taki wybryk czy tak mają. Biedermeier nie mam a wygląda na piękną.Może wiosną się skuszę.