Szkółkarz nie miał odpowiednich doniczek, miał mniejsze, więc przed sprzedażą "urąbał" korzenie, wepchnął do doniczki i po sprawie,. Poszło w świat i uschło. Bo nie mogło być inaczej.
A jeśli dałeś szmatę to tym szybciej. A na bank dałeś nawet pewnie matę czyli plastik.. a na to kamienie, super źle. Może by coś jeszcze puściło, a tak nie miały szans.
Danusiu mam dwie jodły koreańskie w ogrodzie. Po Twoich postach to się z nimi chyba pożegnam. Zaczęło się od postu Sylwii Słomczewskiej i tak lawina ruszyła. Fenomen tej jodły polega na jej niebieskich szyszkach, na to nabiera się chyba każdy kupujący Żadnych problemów z nimi nie mam, tylko faktycznie bardzo nieregularnie (krzywo) rosną
Witaj Dokładnie mówisz że ludzie ja biorą ze względu na piękne sterczące niebieskie szyszki, i NA piękny pokrój który ma, to dziwne że twoja tak ma. A masz możne zdjęcia tej twojej jodły ??? Może nie wywalać tylko zrób z niej bonsai
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Anka to wypowiedź Danusi wyjęta z kontekstu ale mniej więcej od podobnej się zaczęło "jodeł koreańskich nie polecam bo chorują, atakują je przędziorki, trzeba pryskać, zawsze miałam z nimi problemy w czasie konserwacji ogrodów. Zamierały, marzły im wierzchołki i takie drapakowate potem rosły"
Kiedyś jodły były trzy ale jedną coś zabiło. Całkiem niedawno zaczęłam przyglądać się większym egzemplarzom bo wiadomo, że one kiedyś urosną i powiem Ci, że już mnie tak nie chwytały za serce jak jodełki 1,5 czy 2 metrowe, miały bardzo nieregularne kształty i wyglądały nieciekawie.
To, że trzymają się ich grzyby, to kolejny duży minus.
Do śmietnika ich nie wywalę jak się zdecyduję na usunięcie podaruje komuś kto będzie zainteresowany.
Krzysiu właśnie ten pokrój z biegiem lat wcale już mi się nie podoba.
Igły ma piękne i błyszczące ale wielokrotnie rośnie dość krzywo. I o ile male drzewko jestem wstanie korygować, to dużego sobie nie wyobrażam.
Ktos doradzi co z moją jodłą koreanką? Posadzone w zeszlym roku. NA jednej z nich przewodnik się wygiął, czesc igieł zrobiła niebiesko jasna i te igły odpadają.