Leida
21:14, 30 paź 2014
Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 346
Fajna wiadomość. Ja też prenumeruje po angielsku ale czasami borykam się z angielskimi niuansami w kwestiach ogrodniczych i wolałabym to czytać w języku polskim.
Ale chyba takie samo to nie będzie. Oryginalny GW jest miesięcznikiem, ma 150 stron. Ten na być dwumiesięcznikiem wiec nawet jak odejmiemy 50 stron na reklamy ( w ostatnim pokusiłam się o policzenie i było ich 37 stron - z czego połowa dotyczyła roślin albo altan czyli rzeczy ciekawych) to i tak gdyby miał taka samą zawartość musiałby mieć ponad 200 stron. Chyba za 12 zł jest to niemożliwe, chociaż kto wie, cuda się czasami zdarzają.
Jeszcze jedna rzecz której mi brakuje w polskich czasopismach ogrodniczych, a które są we wszystkich ważniejszych angielskich. Ciekawe oferty zakupu roślin w bardzo interesujących cenach. Na przykład w którymś GW można było kupić przecudnej urody 12 odmian penstemonów za 12 funtów.
Albo "72 Hardy Perennials" za jedyne 9,99 funta. Tego mi zdecydowanie brakuje. Ale chyba raczej nie ma co liczyć na zbyt wiele.
Ja na pewno zakupię pierwszy numer i napiszę czy jest i jaka róznica miedzy wersją polska a angielską. I jak bedzie niewielka to przerzucam się na polski.
Ale chyba takie samo to nie będzie. Oryginalny GW jest miesięcznikiem, ma 150 stron. Ten na być dwumiesięcznikiem wiec nawet jak odejmiemy 50 stron na reklamy ( w ostatnim pokusiłam się o policzenie i było ich 37 stron - z czego połowa dotyczyła roślin albo altan czyli rzeczy ciekawych) to i tak gdyby miał taka samą zawartość musiałby mieć ponad 200 stron. Chyba za 12 zł jest to niemożliwe, chociaż kto wie, cuda się czasami zdarzają.
Jeszcze jedna rzecz której mi brakuje w polskich czasopismach ogrodniczych, a które są we wszystkich ważniejszych angielskich. Ciekawe oferty zakupu roślin w bardzo interesujących cenach. Na przykład w którymś GW można było kupić przecudnej urody 12 odmian penstemonów za 12 funtów.
Albo "72 Hardy Perennials" za jedyne 9,99 funta. Tego mi zdecydowanie brakuje. Ale chyba raczej nie ma co liczyć na zbyt wiele.
Ja na pewno zakupię pierwszy numer i napiszę czy jest i jaka róznica miedzy wersją polska a angielską. I jak bedzie niewielka to przerzucam się na polski.
____________________
Hania
Hania