EwciaK
12:23, 14 lis 2014

Dołączył: 13 lis 2014
Posty: 78
Witam wszystkich cieplutko u siebie. Postaram się zajrzeć do wszystkich w niedługim czasie.
U mnnie nie ma się czym chwalić. Dopiero zaczynam. Na jesieni zostałam szczęśliwą posiadaczką hortensji lime light i obsadziłam ogrodzenie od sąsiada. I narazie z tej strony domu tak musi zostać gdyż, mam nadzieję, na wiosnę rozpocznie się tu budowa.
Wiem, że nie wszyscy przepadają za żywotnikami, ale ja je całkiem lubię, a poza tym potrzebowałam zielonej ściany. Z drugiej strony domu też są thuje, ale dużo większe. Sadzone jakiś czas temu przez Mamę mojego M i na tej stronie domu będę się skupiać na wiosnę. Mam nadzieję, że podsuniecie mi pomysł co tu ciekawego zrobić gdyż jakieś pomysły w głowie mam, ale nie bardzo wiem czy to dobre pomysły. Ale najpierw pokażę jak to obecnie wygląda.
I od strony ulicy
Jest też "ogródek" przed domem, ale ten pokażę Wam dopiero na wiosnę jak chociaż trochę zrobię tam prządku. W tej chwili nie nadaje się do pokazania. Z resztą z wiosną ruszam z wieloma pracami, płot od ulicy idzie do wymiany na przykład. Tak jak mówiłam u mnie nie ma się czym chwalić, ale mam nadzieję, że dzięki tak sympatycznemu gronu z ogrodowiska i ja będę mogła pokazać jak się wszystko zmienia.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Kurpianka
U mnnie nie ma się czym chwalić. Dopiero zaczynam. Na jesieni zostałam szczęśliwą posiadaczką hortensji lime light i obsadziłam ogrodzenie od sąsiada. I narazie z tej strony domu tak musi zostać gdyż, mam nadzieję, na wiosnę rozpocznie się tu budowa.
Wiem, że nie wszyscy przepadają za żywotnikami, ale ja je całkiem lubię, a poza tym potrzebowałam zielonej ściany. Z drugiej strony domu też są thuje, ale dużo większe. Sadzone jakiś czas temu przez Mamę mojego M i na tej stronie domu będę się skupiać na wiosnę. Mam nadzieję, że podsuniecie mi pomysł co tu ciekawego zrobić gdyż jakieś pomysły w głowie mam, ale nie bardzo wiem czy to dobre pomysły. Ale najpierw pokażę jak to obecnie wygląda.
I od strony ulicy
Jest też "ogródek" przed domem, ale ten pokażę Wam dopiero na wiosnę jak chociaż trochę zrobię tam prządku. W tej chwili nie nadaje się do pokazania. Z resztą z wiosną ruszam z wieloma pracami, płot od ulicy idzie do wymiany na przykład. Tak jak mówiłam u mnie nie ma się czym chwalić, ale mam nadzieję, że dzięki tak sympatycznemu gronu z ogrodowiska i ja będę mogła pokazać jak się wszystko zmienia.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Kurpianka
____________________
Ogród na Kurpiach
Ogród na Kurpiach