Właśnie też jej zdjęcie cyknęłam jak urosła, jak na drożdżach!!! Nie kwitła drugi raz (to jednak za dużo powiedziane...widziałam jej 1 kwiat), ale to dobrze, korzeń buduje. Zobaczymy jak zimę przetrwa.
Wcale luzu nie będzie...bo wiosną sadzenie, linia do rozłożenia (nawet nie wiem czy nie trzeba będzie kolejnego elektrozaworu, czy wydoli linia znowu dociążona...czyli wymiana skrzynki wtedy = kopanie znowu...).
Na razie mnie rozłożyły na łopatki ceny cisów...chcę większe od razu. Davida na pewno nie będzie, powaliły mnie ceny. Szukam Hicksii. Potrzebuję 12- 14 sztuk...na razie znalazłam po 48 zł...porażka
No to luzu faktycznie nie będzie, toż to grubsze roboty się szykują, no ja Davida kupiłam sobie, ale takie 40 cm po 10 zł, trochu poczekam, aż urośnie... a do Żurka może dzwoniłaś w świerklańcu, jak byłam tam to wiem, że były fajne tylko nie wiem w jakiej cenie bo nie zwróciłam uwagi...
Bardzo mi się David podobał u Małej Mi. I poczytałam o nim, za niski na moje potrzeby rośnie...
Na razie szukam poza szkółkami...w szkółce takie metrowe prawie 50 zł/szt, a potrzebuje sporo...to by było 6-7 stów...może znajdę taniej.