Ogród z łezką ii

Agania 14:02, 06 maj 2016

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062

Uruchomiły się umysły ścisłe, to nawadnianie to masz ustawiane automatycznie czasowo, to trzeba rozsądnie zaplanować, wiem, że koleżanka na początku była zadowolona...

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski

Kindzia 14:03, 06 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Koniec tego dobrego, wyjeżdżamy do Pszczyny

Robota woła.
M do kopania, ja do sadzenia i plewienia

Miłego weekendu

Dla nas przedłużony o poniedziałek

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II

Kindzia 14:05, 06 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Agania napisał(a)

Uruchomiły się umysły ścisłe, to nawadnianie to masz ustawiane automatycznie czasowo, to trzeba rozsądnie zaplanować, wiem, że koleżanka na początku była zadowolona...

U mnie gliniasta ziemia, Łukasz twierdzi, że godzina spokojnie wystarczy. Będę obserwować rośliny i dopasuję.
Wiem, że woda z linii kroplującej pod powierzchnią ziemi rozchodzi się w trapez, ale kopać nie będę żeby się przekonać

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II

Bogdzia 21:15, 06 maj 2016

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Ciekawe rozmowy prowadzicie . Niestety jak ogród MUSI byc podlany to cen sie nie liczy. Przy gliniastej ziemi na pewno mniej wody zużyjesz a i deszcze u Ciebie bywają nie to co u mnie.W poprzednim roku zuzyłam tylko 500m sześciennych bo nawet w kranie wody brakowało, oczywiscie podlewanie było głównie w nocy a i tak mi trawa wyschła i świerki i inne rośliny.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

Ewa777 22:36, 06 maj 2016

Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273

Do góry

Oby rachunki były jak najniższe

____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy

Kindzia 06:54, 07 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Bogdzia napisał(a)

Ciekawe rozmowy prowadzicie . Niestety jak ogród MUSI byc podlany to cen sie nie liczy. Przy gliniastej ziemi na pewno mniej wody zużyjesz a i deszcze u Ciebie bywają nie to co u mnie.W poprzednim roku zuzyłam tylko 500m sześciennych bo nawet w kranie wody brakowało, oczywiscie podlewanie było głównie w nocy a i tak mi trawa wyschła i świerki i inne rośliny.

U mnie, mimo bardzo obfitego podlewania, parę roślin nie przeżyło zimy. I z pewnością ma na to wpływ gorsza kondycja roślin po lecie. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej.
Jak jedziemy do Pszczyny mijamy wiele ogrodów z całymi szpalerami uschniętych tujek. Chyba lepiej podlewać niż ciągle kupować nowe i wykopywać, wkopywać, czekać aż urośnie...i od nowa...

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II

Kindzia 06:54, 07 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Ewa777 napisał(a)

Oby rachunki były jak najniższe

Przeżyję

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II

Kindzia 06:57, 07 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Niesamowite jak przyroda potrafi przez 3 dni się rozwinąć. Jak wyjeżdżaliśmy w piątek drugi z buków miał jednego listka, wczoraj już ulistnione drzewko

Wczoraj tylko posadziłam tawułę i folksy. Dzisiaj cynie i dalie. A chciałbym plewić róże. Ciekawe ile zdążę.

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II

Kindzia 08:11, 07 maj 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042

Do góry

Komuś obiecałam zdjęcie obecnej Pastelli i iryski pumila zaczynają.