U nas bardzo przyzwoita pogoda była, w nocy i rano deszcz, potem słoneczko

Tak było przez dwa ostatnie dni. Dzisiaj w nocy tez padało, aż do teraz. Ale dzięki temu odwaliłam pranie i prasowanie

Teraz się właśnie rozpogadza, po południe będzie można ogrodowo spędzić

Temperatura przyjazna
Przedwczoraj wieczorem okiełznałam kulaski przy pagodzie, wreszcie miałam możliwość tam się dostać. Bardzo mnie denerwują nadmiernie wybujałe czerwone berberysy, jak tylko pogoda pozwoli - ciach

Wcale nie widać rosnących za nimi żółtasków...
Na ostatnim zdjęciu cięta nieprzepisowo (nożycami szpalerowymi, jak buksy...) sosenka