NO jak skąd? WIdziałam fotki wcześniejsze. Pod parasolką też
Ktoś planował ostatniej zimy....że u mnie się zjawi któregoś pięknego, letniego weekenda!!!! I co????
Kasia dopiero dotarłam macham calej waszej ślicznej rodzince
Nie było letniego weekendu, same zimne!
Rozłogami się nie rozłazi, przynajmniej przez dwa sezony Te jeżówki to Cheyenne Spirit - kpiłam ze względu na piękny brudny róż, a w domu dopiero doczytałam, że one są różnokolorowe - zobaczymy czym mnie zaskoczą w przyszłym sezonie. Z niskich polecam Butterfly Kisses
Cwaniak
Pięknie wyglądają też jeżówki w kupce!
Lojantą i Gosią, ofkors?
Sebek uwielbiam Cię Kasiu miło cie wreszcie bez peruczki zobaczyc liczę ze kiedys sie spotkamy, moze na Gardeni?