Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Głębokość sadzenia drzew, rozstawa, odległości, sadzenie drzew

Głębokość sadzenia drzew, rozstawa, odległości, sadzenie drzew

pade 01:02, 09 cze 2020

Dołączył: 30 paź 2019
Posty: 6
Sprawdziłam jaką powinny osiągnąć szerokość i wysokość. Ale czytałam Twoje wpisy o tym, że Ty sadzisz gęściej, więc uznałam, że to jest kwestia i "przyrodnicza" i uznaniowa. Drzewa nie są tak bardzo różnie wyglądające, kolorystyka trzech jest prawie identyczna. Fassen Black ma być największy, więc chyba posadzę go gdzie indziej.
Jestem bardzo zaskoczona Twoim komentarzem o niepasowaniu do siebie drzew. Niedaleko mojego mieszkania jest plac, na którym stoją te klony obok siebie i absolutnie nie wygląda to jak kolorystyczny miszmasz.
Plan zrobię jak tylko pogoda będzie sprzyjać
Gardenarium 08:21, 06 sie 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77360
Skoro zadałaś pytanie, to oczekiwałaś opinii . Moja opinia jest akurat taka, skąd więc zaskoczenie? To tylko opinia, moja rada. Wiesz lepiej, bo widziałaś, więc sadź tak, jak uważasz, ja nie mam nic do tego. To tylko moja opinia, staram się nie mieszać drzew (4 różnych) w bliskim sąsiedztwie.
Mnie z kolei zaskoczyło Twoje zaskoczenie

Mam ogromne doświadczenie w realizacjach i w projektowaniu, ogrodami zajmuję się od 47 lat i mam w tym względzie wiele do powiedzenia I moje rady są cenione. Nie pytaj skoro wiesz lepiej.

Nie zawsze sadzę gęściej, to zależy od wielu czynników.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
kasmaj 20:01, 28 sie 2025

Dołączył: 05 maj 2015
Posty: 5
Mam problem z młodą jabłonką rajską Brandywine. Posadzona 3 lata temu i przez cały ten czas - rośnie, kwitnie, owocuje. Pod koniec ubiegłego roku zaczęła się mocno przechylać pod ciężarem owoców. Po zamontowaniu naciągów i zebraniu części owoców, wróciła do pionu. Zimą podcięłam koronę, żeby odciążyć drzewko.
Wiosną mocno wiało, drzewko wyrwało naciąg i dosłownie położyło się. Miałam nadzieję, że latem się wzmocni, ale nadal się kładzie - samo w ogóle nie trzyma pionu (przy tym - nadal rośnie, owocuje). Pień drzewa rośnie wszerz, ale część pod zgrubieniem zwęża się przy ziemi. Na początku tak nie było - obie części były podobnej szerokości, wyglądały jak dwie części pnia.
Podcięłam dziś drzewko jeszcze raz, usunęłam wszystkie owoce, żeby je odciążyć i zastanawiam się co dalej?
Zbyt płytko ją wkopałam? Drzewko kupiłam jako szczepione na pniu. Zakładałam, że zgrubienie to miejsce szczepienia a szyjka korzenia jest niżej, nad miejscem, gdzie zaczynają rozchodzić się na boki korzenie. Niestety nie mam zdjęcia drzewka sprzed posadzenia. Teraz zastanawiam się, czy faktycznie część pod zgrubieniem jest podkładką, na której szczepiono, czy po prostu korzeniem, a drzewko wcale nie jest szczepione na pniu...

Rozważam wykopanie jabłonki i posadzenie jej powtórnie, głębiej. Poradźcie proszę, czy to dobry pomysł. A jeśli nie - jak ratować drzewko?
Pozdrawiam serdecznie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies