Najlepsze jest to że te niby świerki kłujące kupiłam jesienią z gołym korzeniem i .... wszystkie się przyjęły!

Tak samo tuje (tu padły 3 z 10). Serby, mimo że miały moment krytyczny przy pomocy rad p. Danusi z forum wszystkie odratowałam. Przeżyły też w 100% jodła koreańska -5szt. Tuje kupowałam u kogo innego pozostałe iglaki u jednego sprzedawcy. Wszystko sie przyjeło tylko świerki pospolite okazały się kłującymi

A podobno nie mam ręki do roślin. A na dodatek wszystkie prawie te rośliny wkopywałam 2x (w miejsce tymczasowe -ogródek, a potem miejsce stałe).
Problem był tylko z rozpoznaniem roślin, tu musiałam zawierzyć sprzedawcy i się przeliczyłam.
Głupio wierzyłam ze niebueskie przyrosty zmienią się w czasie lata w zielone. Tylko grubość gałązek nie pasowała mi na pospolite. Dziękuję jeszcze raz za rozpoznanie tych iglaczków i wszelkie rady.
Już nie będę zaśmiecać tego tematu dywagacjami, czym te iglaczki zastąpić. Pomyśle nad tym. Bardzo serdecznie Wam dziękuję