Olgo fajnie, że Ci się podoba
Koty faktycznie są super, jednak dzisiaj ta szara Psotka nie patrząc na auta przebiegła przez ulicę jak perszing i zamarłam.No oby nic jej się nie stło w przyszłości.
Miejmy nadzieje że Twoje koty są ostrożniejsze, bo jednak droga blisko.. U mnie do drogi jest ok 120 m ale i tak nigdy nie miałam kota dłużej jak 4 lata, zazwyczaj poszły i nie wróciły, a przecież dobrze im było...
Dzisiaj chyba przysiąde do Twojego wątku, naucze się czegoś przy okazji.pozdrawiam
Nie strasz mnie 4 lata koty.Maciuś ten starszy to właśnie będzie miał 5 uf.Był z nami w Anglii (śmiejemy się, że on to taki światowy kot.On jest ostrożny
Będę dobrej myśli i może się uchowają te kociakiSzkoda, że Twoje czmychnęły gdzieś
A w moim wątku to nie wiem czy się czegoś nauczysz.No o planowaniu rabat to i może owszem.Poza tym stoję w miejscu.Dużo było pomysłów na plan, bo działka długaśna i wąska.Może jutro coś mnie oświeci przy architekcie, bo dalej nie wiem czy będą łuki czy linie proste.Czuję, że pan będzie nalegał na proste bo zrobił już projekt pod moje wytyczne.Oj będzie się jutro działo