Gosiu, kula ma nadany fajny kształt. Teraz trzeba dać jej czasu, i to sporo, żeby choć trochę się zabudowała. Też mam takiego dużego żywotnika, ale żółtego. Trzeba poczyścić wszystkie uschnięte gałązki. Wtedy wygląda to lepiej. Ścinać trzeba ze 2-3 razy w sezonie, delikatnie, żeby do łysego nie ciachnąć. Słabo się odbudowuje niestety. Ale można nad tą rośliną popracować i szkoda ją wyrzucać. Już miałam chęć, aby to zrobić, ale się powstrzymałam.
Cofnęłam się do dylematów dotyczących kształtu rabat. Ja jestem zwolenniczką kół, zakoli i fal. Natura tak układa sama w sobie i to mi się bardziej podoba niż linie proste. Ale u siebie. Jak oglądam, co dziewczyny wyprawiają z kątami prostymi, to nie stronię od gratulacji. Link do Pinteresta to przykład świetnego połączenia kół i tak byś mogła mieć. Świetny pomysł. Też sobie ten obrazek zapisałam. Świetne kształty ma Przemek z Ogrodu małego i pojemnego. Zrobił super rabaty.
No i na koniec rabata z ostatnich postów. Nie za bardzo mogę się dopatrzeć, co tam jest ołówkiem napisane. Ślepa jestem. Piszesz, że przybędą robotnicy. Nic bym wcześniej nie robiła, bo i tak będą wszędzie łazić i będziesz się tylko frustrowała. Ja bym poczekała. Zrób fotkę w realu, jak już sobie pójdą. Będzie można w programik wrzucić i coś zaprojektować.
Mam nadzieję, że z biodrem lepiej. Na wizycie u ortopedy usłyszałam, że źle sobie chorobę wybrałam. Opowiedziałam mu o dolegliwościach osób z mojej rodziny i taki wniosek doktor wysnuł

.
Oszczędzaj się i dbaj o zdrowie. To najważniejsze. A jak będę umiała, to chętnie pomogę w ogrodowych dylematach.