Brzozy i świerki na długiej i wąskiej działce:))

Mysza 17:54, 28 kwi 2016

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807

Juzia napisał(a)

Pampasowa nie zimuje. Szukaj miskantów!

Pod brzozy to też jakieś trawki najlepiej...ale niskie I kwiecie wystające znad...

Buziak!

Justynko właśnie szukam i czytałam Danusi artykuł.
Jak pampasowa nie zimuje to odpada.
Morning light rozważam, i myślę nad Variegatusem tylko nie wiem czy on ma piórka.
Tam jest południowa strona.

Przy brzozach może mogłaby być stipa i rozchodnik, albo szałwia czy lawenda, albo rozplenice.

____________________
Gosia

beata_m 22:31, 28 kwi 2016

Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298

Do góry

Mysza napisał(a)

No właśnie nie wiem czy nie za dużo tam będzie samych traw.Może dodałabym lawendę, albo szałwię, przetaczniki.

Gosia ja ostatnio jestem fanką szałwi omszonej!!!

Rozchodniki z rozplenicami bardzo mi sie podobały, chyba na pinach oglądałam

a wiesz, że kupowałam zeszłegoroku na internecie ML i nie przezimował mi

jedna sadzonka jedynie ... a zawiązałam choć malutkie były ... no ale może coś źle zrobiłam, generalnie raczej zimuje ponoć bez problemu

____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka

inag 00:29, 29 kwi 2016

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357

Do góry

Gosia, ja Ci trawę pampasową odradzam. Miałam ją i nie wspominam dobrze. Po pierwsze tak jak wspomniała Juzia ona nie zimuje. Po drugie u mnie urosła potęęęęęęęężna i miała bardzo ostre źdźbła. Nie raz jak przechodziłam obok to miałam wrażenie, że zaraz mnie potnie. Co do kwitnienia to owszem zakwitła ale bardzo późno i niezbyt długo się nią nacieszyam. Na dodatek jak wymarzła po zimie (okryta tak, ze nawet ja bym tam przezimowała

) to wykopywanie jej to był horror. Miskant olbrzymi to pikuś przy niej. Korzenie miała takie że nie zmieściły sie na taczce. Musiałam eMa prosić o pomoc bo sama nie dawałam rady... Ogólnie po roku miałam jej dosyć.

____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka

Mysza 09:25, 29 kwi 2016

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807

Do góry

beata_m napisał(a)

Gosia ja ostatnio jestem fanką szałwi omszonej!!! Rozchodniki z rozplenicami bardzo mi sie podobały, chyba na pinach oglądałam a wiesz, że kupowałam zeszłegoroku na internecie ML i nie przezimował mi jedna sadzonka jedynie ... a zawiązałam choć malutkie były ... no ale może coś źle zrobiłam, generalnie raczej zimuje ponoć bez problemu

Beatko kurcze szkoda Twojego ML

Dzisiaj u nas słoneczko i strasznie mnie korci aby wyjść troszkę do ogrodu

Ostatnio posadziłam 17 szałwi przed moją obwódką.Byłoby powtórzenie

____________________
Gosia

Mysza 09:28, 29 kwi 2016

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807

Do góry

inag napisał(a)

Gosia, ja Ci trawę pampasową odradzam. Miałam ją i nie wspominam dobrze. Po pierwsze tak jak wspomniała Juzia ona nie zimuje. Po drugie u mnie urosła potęęęęęęęężna i miała bardzo ostre źdźbła. Nie raz jak przechodziłam obok to miałam wrażenie, że zaraz mnie potnie. Co do kwitnienia to owszem zakwitła ale bardzo późno i niezbyt długo się nią nacieszyam. Na dodatek jak wymarzła po zimie (okryta tak, ze nawet ja bym tam przezimowała) to wykopywanie jej to był horror. Miskant olbrzymi to pikuś przy niej. Korzenie miała takie że nie zmieściły sie na taczce. Musiałam eMa prosić o pomoc bo sama nie dawałam rady... Ogólnie po roku miałam jej dosyć.

Ilonko toś mnie skutecznie zniechęciła z trawą pampasową.
Problemów to ja nie chcę

To raczej zostanę przy ML lub Grackach.Muszę poczytać co ile je sadzić.

____________________
Gosia

Borbetka 10:03, 29 kwi 2016