Ładne okazy wisienek I jak ja zazdroszczę takiego placyku na basen... Muszę pomyśleć gdzie w tym roku postawić jakiś mały dla małego a trawy mi szkoda. Bardzo praktyczne rozwiązanie
Ilonko wisienki nie zmarzły na szczęście.Przyzwyczajam się do nich w tym miejscu.
Placyk mam nadzieję, że się sprawdzi.W tamtym roku też mięliśmy basen na trawie i potem zapachy czuliśmy jeszcze 2 dni.No i szkoda trawy.
Doszły mi nowe rabaty do obsadzenia.
Nie jestem pewna jaką trawę dać przy basenie.Chciałabym aby zasłaniała na wysokość cały płot.I chyba w jasnych pióropuszach.Hm może oś doradzicie
bardzo elegancko zrobiło się z placykiem, super też muszę pomyśleć nad tym, ale to chyba już w tym roku nie wypali, bo i tak miejsce na basen trzeba zmienić, drzewa urosły i w cieniu stoi
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Takie niespodzianki od męża to ja lubię Super te Amanogawy
Choroby współczuję, ale taki czas... Ja tez kibluje, ale z synem - drugi tydzień już i doleczyć się nie może.
Tulipanki cieszą ładna kompozycja.