Kochani dziękuję za miłe słowa odnośnie kompozycji w donicach i troskę o kociaka.
Kotka czuje się lepiej.Jeszcze musi chodzić w kołnierzu, bo wylizuje ranę i robi się martwica.Szybko z wetem zareagowaliśmy i jest lepiej

Oczko już się wygoiło i mam nadzieję, że wszystko idzie ku dobremu
A ogród...hm...muszę ciąć rozplenice.
Z różami i lawendą też niedługo zrobię porządek.
Chyba czas posiać kosmosy.
Zostawiam buziaczki dla Wszystkich