Pocieszające- przy Twojej energii i zaanagażowaniu już po dwóch latach będziesz leżeć. Ale jesli będziesz nadal taką perfekcjonistka to nigdy nie odpoczniesz
Jolu róze i tak będzie atakował mączniak i rdza. To zalezy od pogody, zdrowotności krzewów. Więc ja sadze trawy i sie nie martwie. Najwyzej kiedyś bede odmładzać i ograniczać róze. Nic nie jest wieczne w ogrodzie. Ten sezon ma byc różano-trawiasty. Nawet urlop planuję dopiero po kwitnieniu róz
Marzenko dzięki za rady. Gertrudę mam krzaczastą. Raczej staram się wybierać róże do 1,5m.
Barona u Rench pooglądałam i rzeczywiście cudny, ale jeszcze Mariatheresia mnie zachwyciła.
Lecę pooglądać i poczytać o Prince i Fisherman's Friend.
Co do rozplenić i róż to mam zamiar spróbować, bo mi się to zestawienie podoba
Buziak