U mnie Miskanty wszystkie tragiczne Zaledwie kilka pędów słabych wypuściły z dużych kęp. Nawet Carex morrowi 'Variegata' słabo. Rozplenice bez uszczerbku.
Co do oprysków to ja w tym roku ryzykuję i nie pryskam nic niczym. Rośliny mają się same wybronić, a jak nie dadzą rady będę zmieniał. W zeszłym roku zatrułem się opryskiem i kilka dni cierpiałem. Powiedziałem, że nie będę się narażał więcej dla roślin...
Marzena - piękny ogród, szkoda, że go choróbska mękają
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Nt rh napisałam u Ciebie.
Roundap uzywam tylko na kostce granitowej bo nie moge sobie poradzić z zielskiem, robie to bardzo rzadko gdy ręczne czyszczenie i wypalanie nie pomaga
Roundap na tarwnik? Spalisz go. Na tarwnik Chwastox , ktory działa tylko na dwuliścienne, roundap załatwia wszystko.
Pod żadnym pozorem chwastów na rabatch roundapem tez nie pryskaj, tylko ręczne wyrywanie i kora. Spalisz sobie rosliny.
Raz pędzelkiem pomalowałam roundapem chwasty przy tarsie, , korzeniami doszedł do macierzanki, ktora obok rosła i ja wypalił., miałam łysy placek. To niebezpieczny środek, można uzywac na nieużytkach, ja np za płotem uzywałam gdzie chwasty rosły na potęgę, a i tak trzeba uważac aby nie było wiatru.....
I pomysleć, ze kiedyś roztaczano wokół tego środka aurę bezpieczeństwa i jeszcze ta informacja " biodegradowalny". Z czasem nakazano im ten zapis usunąć ale to było chyba w 2010 roku gdy ja całą działkę wielokrotnie roundapem opryskałam. Pomyslec ile ja się tego nawdychalam .
Hidcote nie tworzy własnie zwartych ładnych kulek, zimą jest brzydka i łysa. Ale mam ja w żywopłocie bukszpanowym to jej nei widac. Kulki sa z Viva i tej NN z marketu, one są troche takie zimozielone w lrzeciwieństwie do tych ciemnoniebieskich lawend. Mysle jednak , że gdy krzaki sa juz strasz ei systematycznie ciete to i takie dobrze wyglądaja. U mnie jednka nigdy do takiej fazy nie dotrwały...