Nie pytałam Pszczółki bo cztery dni to niewiele więc zobaczyliśmy co się dało, dzięki.Zakochaliśmy się w "Waszych" i czeskich górach. Wrócimy tam jeszcze A jak Wam się podobał "Lublin" we Wrocławiu?
Na miłe posty odpowiem potem
Na razie fotki. Po ulewnym deszczu w nocy i nad ranem jest soczyście
Po powrocie z pracy patrzę na pomylone irysy. I jak nie lubię kolorów to te irysy pokochałam i zostają w tym miejscu MOże za rok carex frosted curls podrośnie
Tyły bardzo rzadko pokazuję. Ze stożków grabowych bedą sześciany...datego teraz lekko poczochrane w oczekiwaniu na cięcie... A laurowiśnie już po cieciu urosły 20 cm....