Przyszłam przy porannej kawie nadrobić duuuże zaległości. Ale warto, jak zwykle u Ciebie. Maraton różany już się rozpoczął

. Ja chyba przez Ciebie różyczce też uległam i MW dwa krzaki wiosną kupiłam. Jeden z nich miał w sobotę 8 pąków, co mnie mocno zaskoczyło. I Minervy mam dwa krzaki, ten kolor mnie zachwycił. No i sadzę 8 sztuk Lavender Ice. Dalsze plany różankowe są.
Jeżówki u Ciebie faktycznie jakieś przyspieszone są, przecież to dopiero początek czerwca jest, a one to kwiaty lipca raczej. Chyba się Twoim ADHD zaraziły

.
Muszę na pokazy różane na bieżąco do Ciebie zaglądać, chociaż czasowo kiepsko. Nie wiedziałam, że prowadzenie wątku tak czasochłonne jest

. Ale fajne

.