Nowy wątek byłam w stanie przeczytać cały

. Pewnie za chwilę to nie będzie możliwe, więc nie będę w temacie cha, cha.
U mnie w nocy lekki przymrozek, za dnia wszystko topnieje i tak jest dobrze. Tulipany wyłażą za szybko. Śniegu nie ma i wolę na niego patrzeć na forum. Widoki nieziemskie. Wypadu narciarskiego zazdroszczę, choć na nartach nie jeżdżę. Za to tych endorfin po sporcie życzę każdemu. Póki co zostaje mi bieganie i Ewka, której nowego pilatesa nie mogę przebrnąć całego. Pozdrawiam Marzena.