Madzenka
14:26, 11 lis 2016

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Mimo swieta pozbierałam troche lisci, bo mnie drażniły codziennie rano od tygodnia.
Śniegu nie ma, ale pogoda wredna . Nic nie robie ani w domu, ani w ogrodzie, leniuchuję
A za chwile podelektuje sie obadem u tesciowej a potem desrem u mamy i siostry
Co do listy prac, planów, itp mam na tyle skończony ogord, ze nie muszę nic i nie zamierzam nic planowac. Jak najdzie mnie ochota to sobie cos pozmieniam, ale jak nie to będę miec lenia i wreszcie relaksować się w ogrodzie czego wszystkim życzę
Mnie meczy nawet palniwanie w innych watkach
tak mam dosc planowania w pracy, ze w domu odreagowuje. Natura dązy do równowagi !
I mam sporo innych zajec pozaogrodowych, ktore aktualnie mi zabieraja duzo czasu. Nie martwcie sie o moja energie, baterie stale naladowane
Co do roz: kopczykuje uniwerslana ziemia w workach, bo mi sie kompost jeszcze nie naprodukowal. Kopczykowanie pisalam nie wczensiej niz porzadne mrozy zapowiedzą (-5-8 lub wiecej) ale trwale. Nie jednodniowe straszenie zima. Na razie jesli pogoda pozowli pozbieram liscie, poobrywam rowniez liscie różom i zrobie oprysk miedzianem. Straszną plage grzybów mialam w tym roku. Nigdy jesienia nie robilam oprysku miedzianem ale w tym roku zamierzam zahamowac rozwój patogenow. Oczywiscie jesli pogoda pozwoli
Śniegu nie ma, ale pogoda wredna . Nic nie robie ani w domu, ani w ogrodzie, leniuchuję
A za chwile podelektuje sie obadem u tesciowej a potem desrem u mamy i siostry

Co do listy prac, planów, itp mam na tyle skończony ogord, ze nie muszę nic i nie zamierzam nic planowac. Jak najdzie mnie ochota to sobie cos pozmieniam, ale jak nie to będę miec lenia i wreszcie relaksować się w ogrodzie czego wszystkim życzę

Mnie meczy nawet palniwanie w innych watkach

I mam sporo innych zajec pozaogrodowych, ktore aktualnie mi zabieraja duzo czasu. Nie martwcie sie o moja energie, baterie stale naladowane

Co do roz: kopczykuje uniwerslana ziemia w workach, bo mi sie kompost jeszcze nie naprodukowal. Kopczykowanie pisalam nie wczensiej niz porzadne mrozy zapowiedzą (-5-8 lub wiecej) ale trwale. Nie jednodniowe straszenie zima. Na razie jesli pogoda pozowli pozbieram liscie, poobrywam rowniez liscie różom i zrobie oprysk miedzianem. Straszną plage grzybów mialam w tym roku. Nigdy jesienia nie robilam oprysku miedzianem ale w tym roku zamierzam zahamowac rozwój patogenow. Oczywiscie jesli pogoda pozwoli
