U nas od rana piękna pogoda. Po nocnym deszczu ziemia idealna do plewienia. A ja siedzę i patrzę jak wszystko zarasta. Dzis moja Karolcia mi troszkę poplewi, ja jestem tak słaba, że ledwo siedzę.
Muszę zadowolić się widokami u innych. Moje cebule zamówione na jesień w połowie nie takie jak zamawiałam. muszę porobić zdjęcia i wyślę chyba reklamację. A wydawałoby się, że renomowany sklep.
Jak Ty nie możesz- to ja na Twoim tarasiku posiedzę.



Miłej pracy Marzenko