Wiosna, wiosna!!!

Omal nie przegapiłam nowego wątku, ale już nadrobiłam zaległości.
Czytam o nowych planach i rewolucjach ogrodowych i... już mnie to w ogóle nie dziwi

Nawet jak ktoś ma tak idealny i dopieszczony ogród jak Ty, chce coś w nim poprawić, zwłaszcza jak jest taką energiczną Madżenką
Różanki nie mogę się doczekać na równi z Tobą - nie mam, więc trza gdzieś będzie oczy nacieszyć. Ale najpierw te łany tulipanów - jak zobaczyłam zdjęcia z poprzedniego sezonu, to aż nóżkami tuptam, że to już niedługo

Zakupy kfiatkowe w ZC i słońce za oknem tylko poganiają tę wiosnę. Jak jeszcze kulaski buksowe do donic kupimy, to już będzie można oficjalnie rozpocząć sezon

W kwestii oprysku: olejowy (Catane) robię już w temp.+2 stopnie, na suche liście. Zbyt późno zrobiony wiosną hamuje rozwój pąków liściowych i kwiatowych. Ale miedzianu profilaktycznie nie próbowałam - muszę zastosować.
To żeby ten ciężki dzień szybko minął - popatrz przez okno