Gdy siądę na ławce od razu :
- widze krzywe pnie grabów, czy jest szansa ze z wiekiem zrobią sie proste?
- widze gałęzie do obcięcia Ale mam lenia,
- widze tyczki bambusowe, ktore juz raz wyciągałam a potem jeszcze szybciej po wichurze wtykałam bo graby na podjeżdzie leżały....
- widze jednego chorego graba, ktorego juz dwa razy w tym miejscu wykoapałam....
- widze znow chwasty w kostce granitowej......
Chyba zatem sienna, sadzona na OKO Litosci ja wszystko na OKo sadze, nic nie mierze. Jesli kupie 5 szt to na wybranym odcinku 5 sie musi zmieścic, jesli kupie 4 lub 6 to tez sie mieszczą
Ale mierzać na oko to chyba co 70 cm... Wczesnie dla wypenienia dziu był pod nia carex frosted curls, ktory został juz eksmitowany
Gdy miałam 15 róz to ciełam je kwiatek za kwiatkiem. Nadal przepisowo tnę szlachetne austinki, francuski , dunki, nad pierwszym listkiem, pod katem ostrym sekatorem, ale okrywowe rosna jak chwast i tu nie mam ani czasu na ceregiele ani skrupułów ze tak obcesowo je traktuje.fairy rosna jak chwast, zatem ciete sa obcesowo
Co do kulek, gdy sa juz dojrzałe to jakos nie ma wiekszych problemow z poprawkami. Bez obaw nawet krzywe ciecie mozesz skorygować. Zatem nie zrażaj sie, trenuj i czasami przymknij oko na niedoskonałości i ich nie pokazuj na zdjeciach
Wg mnie formy za 120 zł to za duzy wydatek, zwłaszcza ze jak znam zycie to kazda kula ma inny rozmiar....popytaj na forum, moze ktos ci pożyczy szablony? Moje sa aktualnie wypożyczone
A piesa to inna historia. Moj ma specjalny wybieg (miedzy płotem a gabionami) aby nie niszczył roslin, mogł obserować droge (nie nudzi sie). Dodatkow kazdy pies jesli sie nudzi w ogordzie to kopie.... Moj jest w ogrodzie wyłacznie ze mna, mam go na oku i nigdy nic nie wygryzł ani nie wykopał. Zatem jesli pies przebywa długo w ogrodzie wg psich psychologów bedzie wyrządzał szkody. Jesli długi godzinny spacer poza ogrodem nie pomaga to trzeba poszukac porady specjalisty.
Moja pierwsza suczka gdy była szczeniakiem wygryzała wszystko, ale pilnowałem ja i oduczyła sie tego. Dostawała patyka, zabawkę, a nawet doniczke platikową do zabawy, byleby nie grzebała w ogrodzie. Troche to trawało ale oduczyła sie.
Na gabionie jest najzwyklejszy bluszcz..... Na poczatku miał drobniutkie listki i był wątły ale po 3 latach jest w pełni zimozielony i ma iweeeelkie liscie. Przyjedź obetnę ci kawałki na sadzonki. Moje na razie wetknięte prosto do gruntu uschły...
W tym roku graby wyjątków szyko rosna, czeka manie juz trzecie cięcie za tem chyba jeszcze pod koniec sierpnia je orzytnę aby mnie zima nie drażniły. Gdy je teraz utnę bardzo radyklanie a taki mam plan moze sie okazać ze cie ie sierpniowe bedzie zbyteczne
Masz 100% racji gdy graby juz sie porzadnie ukorzenia to rosna bardzo szybko a w tym roku dostały nawoz wiosna to szaleją potwory. Ro temu ich nie nawoziłam to nie szlaleją tak bardzo...
Madzenka mam to samo, gdy juz po całym dniu dyndania między kochnią, a salonem siądę z herbatką na tarasie to zaraz widzę.
jakiś chwast do wyrwania, ktorego z poziomu osoby stojącej nie widać,śierść psa, ktora się gdzies na trawie zaczepiła, rozgrzebana korę przez psa, etc.Wszystko to powoduje, ze musze doope unieść i natychmiast to poprawic.
No właśnie ja też na oko, ale moje oko jakieś mniejsze bo strasznie nadziubdziałam nie wiem czy takie duże jak twoje urosną, ale i tak czeka mnie rozsadzanie