U mnie w słoncu brak skali na termometrze. Koło 20.00 było prawie 30 stopni jeszcze. Gdyby nie klima, umarłabym z gorąca, nawet mając w domu troszke chłodniej, robiłam przemeblowanie w pokojach chłopaków.
Wieczorem 2 godziny w ogrodzie z wężem biegałam.
Widziałam Twój baseni, jak się moczycie z eMem-zazdroszczę.
Upał i żar ....u mnie ogród wygląda koszmarnie.....zmęczone upałem rośliny, trawa nieskoszona, chwasty nie powyrywane....a część roslin zwiesza liscie mimo że leje wode 2 razy dziennie..........do tego ja sama w ten upał nie mam na nic ochoty....a u ciebie widzę ogród jak zwykle piekny, bujny i kwitnący....to chyba ta twoja ziemia sprawia ze rosliny lepiej znoszą takie afrykanskie temperatury....a to jeszcze nie koniec tej gorączki, jeszcze ponad tydzien........
Ide za waszym przykładem i musze rozłożyć basen mojego dziecka (dziecko juz ma własne dzieci a basen jeszcze nie zniszczony i na szczęście nie wyrzucony)to moze i ja ochłodze sie i spojrze na świat łaskawszym okiem...
Małgosiu wczoraj jak małe dzieci z M sie cieszyliśmy z tej wody w ogole nie czuliśmy skwaru
Małgosiu u mnie nie dośc że glina to na dodatek rosliny są dobrze ukorzenione. Natomaist młode latam i stale podlewam.
Miłej niedzieli zycze, u nas ma byc dzisiaj tylko +31