Ciekawe kto na forum je soję..... roundapready!

Ja w tym roku niestety mimo wcześniejszych oprysków Mospilanem też mam problem szpecieli- pordzewiaczy na grabach. Zaatakowały mój łuk grabowy, który stał się całkiem brunatny.
Czytałam w magazynie Szkółkarstwo, że należy je zwalczać mieszaniną preparatów Mar­shal 250 CS (0,1%) i Talstar 100 EC (0,05%), co najmniej dwukrotnie, w odstępach 7–10-dniowych . Ten pierwszy jest chyba niedostępny . Ktoś stosował? Macie jakieś doświadczenia w tym względzie?

Pryskanie jest konieczne, aby zapobiec inwazji tych gatunków szpecieli w następnym roku. Jednak najlepszym terminem przeprowadzenia zabiegu ochronnego jest okres opuszczania przez samice miejsc zimowania, co zbiega się z pękaniem pąków.Tylko czym pryskać teraz? Tym samym? Ktoś coś podpowie?

Marzenka współczuje prac polowych tuż za płotem i oprysków ciężką chemią. Wiele osób ma podobny problem, bo ich działki są usytuowane na granicy upraw.
Moja znajoma ma 2 razy w roku ogromny kombajn tuż za płotem, po którego wizycie jej ogród wygląda jakby przeszła burza śnieżna, pełno jakiegoś dziadostwa wyrzucanego z tej maszyny wprost do jej ogrodu . Masakra. Ogród młody, tuje jeszcze niczego nie zasłaniają. Nic tylko wykupić kawałek pola, ale się nie da, bo rolnik korzysta z unijnych pieniędzy i sprzedać nie może, choćby chciał.

Pozdrawiam

Marzenko czy to evergold? Masz go u siebie powiedz jak sobie radzi, jak wyglada po zimie , jak duży rośnie. Bo chciałam dać w kulki ale nie wiem czy nie przedobrze

To som Evergold, ale nie wiem czy nie przedobrzysz. Lepsze jest wrogiem dobrego i nie da się mieć wszystkiego. Żeby choinki nie zrobić w ogrodzie skoro pęka w szwach