Jako wyjaśnienie przebarwiania liści poczytajcie tutaj )

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/329-kolorowe-drzewa-i-krzewy-jesieni

U mnie w okolicy jeszcze wszystko zielone Zazwyczaj przebarwienia się pojawiają w połowie listopada.

Gardenarium napisał(a)

Jako wyjaśnienie przebarwiania liści poczytajcie tutaj )

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/329-kolorowe-drzewa-i-krzewy-jesieni

Wróćiłam do artykułu no to mam duet metasekwoi i trzmieliny oskrzydlonej, ale duet jeszcze nie zmienia koloru
Macham Marzenko

Madzenka napisał(a)

A gdzie ty kochana tę balie zadołujesz?

aaaaa nie pomyslalam no więc sadzenie. .. blee

Madzenka napisał(a)

Małgosiu tylko dlaczego moje ambrowce wciąz soczyscie zielone? Nerwa mam. Maja słonce, przymrozek, susze w tym roku , jak nic powinny sie zaczerwienić. Ide im ponarzekać moze sie zawstydza i rozbią czerwone

nie wiem właśnie o co chodzi z tymi Twoimi ambrowcami
albo takie egzemplarze, albo w zeszłym roku za dużo miały cienia od miskantów, które teraz już chyba wysadziłaś?
mój się czerwienił, choć mamy ten sam rejon
ale jest na słońcu tak długo jak długo jest słońce na niebie, czyli od świtu do zmierzchu

uzupełniając moją poprzednią wypowiedź dodam, że w 2014 w kominku zapaliliśmy pierwszy raz już we wrześniu, bo było zimno i borówki były czerwone 21 września
teraz było cieplej i wczoraj było pierwsze palenie przy zielonych borówkach, czyli temperatura ma znaczenie

dziś widzę już pierwsze zmiany kolorów na ambrowcu i miłorzębie

Na razie bez kometarzy wkleje zdjecia bo mnie czas goni.

Szałwia zaprłniła dziure po lawendzie, która padla. Mam nadzieję że za rok będzie lepiej


Lavender ice bardzo słabo kwitnie ale wreszcie się przyjęła i mam nadzieje, ze za rok będzie obfita.

Czy Wam też sie proso pokłada? Uprzedzam nie było nawożone.

burgundy Ice czaruje

I po raz kolejny Lavender Ice

Niezmordowana Munstead Wood, jej kolor jest niesamowity

Nawet powojnik kwitnie kostrzewa ładnie odbiła.

James Galway mnie wnerwia w drugim tloczeniu. Wypuscił wielkie baty i kwitnie na ich końcach. Za rok go po pierwszym wkitnieniu bardzo radyklanie przytnę a jak nie pomoże to eksmituję do tesciowej, nich sie kładzie na garaźu.



Specjalnie dla Juzi - Claire Marshall - to jej pierwszy sezon u mnie. Zachywcam sie jej kolorem, kwiatem i obfitością kwitnienia. W cieniu ma niesamowity kolor, w slońcu to fajna żarowka



Na tym zdjeciu po lewej widac kolor munstead. Obie niestety w cieniu musiałam sfotografować. W cieniu miskantów