podobno jak dni stają się coraz krótsze, to chlorofil jest z liści odprowadzany do korzeni
ale nie może to być jedyny czynnik wpływający na przebarwianie się liści, bo rok temu 21 września moje borówki miały czerwone liście, dziś jest 2 października, a one są nadal zielone
temperatura, ilość wody i słońca oraz cechy poszczególnych drzew też mogą mieć wpływ
mój ambrowiec od strony południowej jest ogniście czerwony, a po północnej żółty, czyli słońce ma wpływ na kolor czerwony, choć miłorząb Mariken będzie tylko żółty - tu decydują cechy gatunku
jeden ambrowiec przebarwi się wcześniej, a drugi później, czy też Grujeczniki w ogrodzie z lustrem Danusi na przedpłociu nie przebarwiały się identycznie
____________________
Ogród na glinie