Dzisiaj miałam w ogrodzie znowu przegląd iglaków, wycinanie, przycinanie, obcinanie czarnych, brązowych posikanych przez psy, a także połamanych gałązek, bo biegają jak szalone.
Jestem wrażliwa na to sikanie, jak widzę, że któryś sika na roślinę to kurtka, butelka i biegnę polewać wodą, latem łatwiej ciepło to z węża. Każde przebarwienia mnie denerwuje.
Obcięłam trzy najbardziej obsikiwane do pnia. Co sądzicie o takim przycięciu?
____________________
Mirella
Ogród Mirelli ***
Ogródek Mirelli ***
Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...