Balkonik jak ze snów, cudnie zagospodarowany U mnie na balkonie w obecnej chwili tylko jeżówki kwitną. Mam balkon południowo zachodni, w upały temperatury 60 stopni, jeżówki dały radę Lawenda kwitła tydzień, nie taka twardzielka, znaczy się żyje, ale kwitnienie mega krótkie miała.
Sylwio, strasznie ci dziękuję za miłe słowa. Strasznie strasznie współczuję ci tego jak deszcze zniszczyły twój ogród.
Mój balkon jest wschodnio-południowo-zachodni. Dopiero płotek i nawadnianie sprawiły, że rośliny na nim nie tylko trwają ale i dobrze się czują.
I jeszcze nawet nie wiesz jak mnie właśnie podbudowałaś tymi jeżówkami. W tym roku postawiłam za oknem córki dwie skrzynki z różnymi roślinami. To jest taki daszek pokryty papą. Rosną tam goździki, czosnki takie małe, kocimiętka, rozchodniki, czarnuszka i te jeżówki od Ewy. Z założenia te skrzynki miały być niepodlewane a rośliny są w tym roku testowane. Skrzynki nie mają odpływu. W sumie wszystkie sobie radzą dobrze. Cieszę się, ze u ciebie przetrwały jeżówki, bo dla mnie to sygnał, że na drugi rok skrzynki będą nie tylko zielone ale i kwiatowe
Od początku lipca podlewałam rośliny w skrzynkach trzy razy. W czasie urlopu w jednej z nich zmarniały jeżówki, ale może dziś dosadzę nowe. Mają u mnie zielone światło.
.... A juz myślałam, żeby za rok obsadzić je stipami i czosnkami główkowatymi
Też twierdzę, że balkonik jak cukiereczek.
Mam takiego dzwonka dużo większa kępa, Rozsiawa się. Wiosną myslałam, że to chwast a to dzwonek. Znowu się pospieszyłam z pieleniem. Juz sobie raz mnóstwo bylin wypieliłam i się przez kilka lat wstrzymywałam z wczesnym pieleniem i znowu to samo zrobiłam.
Ładnie wygląda i dosyć długo kwitnie. Jesienią się pięknie na cytrynowo przebarwia.
Ela ja patrzę ostatnio na mój balkon jak na zieloną oazę. Jest na nim mega zielono i różnorodnie i to chyba najlepiej opisuje mój balkon
Tak jak ty wiosną z szybko chcę uporządkować moje donice i w tym roku wyrwałam kilka szałwii. Dopiero później przeglądnęłam zdjęcia z poprzedniego roku i zauważyłam co zrobiłam. No trudno
Ja lubię wszystkie dzwonkowate roślinki chociaż te dalmaceńskie u mnie za długo nie wytrzymują - zawsze je przesuszę lub zaleję