Nie trzeba, ja je wiosna wsadziłam i szybko wielkie wybujały Nie miałam dla nich podpór i biedne kładły się na rabacie.
Cynie piękne ale jeszcze do nich nie dojrzałam... Może kiedyś
Rozwar pięknie się prezentuje U mnie nie przezimował w doniczkach
Piszesz, że brakuje Ci koloru, a mi właśnie tak jak jest podoba się najbardziej, ale wierzę w to, że jak dodasz kolor to też będzie pięknie
A jakie rośliny byś chciała - jednoroczne czy wieloletnie?
Miluniu, jeśli kolory to tylko róże - raczej takie chłodne, delkatne, fiolety (kolor lawendy, a bardziej kocimiętki).
Po pierwsze w tym roku muszę zamówić nową różę na pniu bo ta moja mnie denrewuje. Przeglądnęłam oferte i nie mogę się zdecydować, może ktoś mądrzejszy podpowie:
Uetersens Rozenprincesin
Herogin Christiana
Jasmina
marchenzauber
nautica
baronesse
Chippendale
chodzi o ten kącik:
Teraz stoi tu róża uetersen rosarium
poza tym jednoroczne do tych szarych skrzynek na parapet w tym różu jak pod spodem to dzwonki milion bells. Ciężko je utrzymac tak jak petunie czy surfinie. Trzeba non stop ogławiać niestety....
Jesienią na pewno poprzetykam kwiaty w donicach wrzosami no i poustawiam chryzantemy - kocham je !!!!!
a no i nie widziałam w Ikea tych donic takich wysokich, wąskich szarych. Muszę podjechać za jakiś czas. Chcę przesadzić eukaliptusa, który pięknie się rozrasta - widać go na zdjęciu za dzwonkami
Chyba jeszcze tu nie byłam, więc zostawiam ślad i oczywiście będę podglądać. Rzeczywiście masz bardzo piękny ogródek na balkonie! Muszę nadrobić Twój wątek
Mi też było miło Cię poznać na spotkaniu u Ewy, obie jesteście pozytywne i ogrodowo zakręcone
W tym roku stworzyłam dwie nowe skrzynki z roślinkami przed oknem córki. Założeniem było zasłonić się trochę od okien sąsiadów, ale głównie mieć coś zielonego za oknem co nie wymaga za dużo pielęgnacji.
Rośliny częściowo kupiłam w szkółce w Radkowie, a część dostałam od Ewy-Effki. Wszystko to małe sadzonki, więc dopiero za rok nabiorą masy i w pełni okaże się co przeżyło, a co trzeba wymienić.
W skrzynkach rosną:
Czosnki, goździki, jeżówki, rozchodniki, czarnuszki, kocimiętka i jakieś zioło.
Basiu tak się cieszę, że wpadłaś z wizytą. Kocham dichondry. !!!!
U mnie bo jest dosyć niska, ale to pewnie przez radykalne cięcie. Na drugi rok pozwolę jej rosnąć wyżej. Druga hortensja bobo została przeze mnie spalona obornikiem granulowanym. Kupiłam ją na początku lipca, chciałam jej stworzyć lepsze warunki a tu kicha. W sobotę wywiozłam ją do Ewy, będzie miała miejscówkę w ziemi, a na jej miejsce posadziłam nowa kompaktowa hortensje spooky. Zobaczymy jak wygląda za jakiś czas, bo jeszcze nie ma kwiatow
Aniu, fajnie że się poznałyśmy. Razem z mężem tworzycie fajny ogród. No i masz tyle warzyw.!!!!! Muszę zmienić nazwę mojego wątku. Przez lata mój balkon ewaluował i teraz nawet nie mam pomidorów.