to już we wrześniu było widać, że ma problem z przewodnictwem i zamiera- powodem był nieproporcjonalnie cienki sztobr (pieniek) do rozbudowanej korony i w związku z tym słaby system korzeniowy nie był w stanie wykarmić sporej korony. Przyłożyło się do tego słoneczne stanowisko (i ubiegłoroczna spiekota) i, co się z tym wiąże zwiększone "parowanie" korony, a system korzeniowy nie był w stanie tyle pobrać i zrekompensować strat.
Na przyszłość moja rada odnosząca się do zakupu "pieńkowych" roślin - szczególną i największą uwagę należy zwrócić na grubość pieńka a nie na wielkość korony. Gruby pieniek to zazwyczaj mocne korzenie. Korona nawet mikra szybko przyrośnie. Cienki, rachityczny pieniek latami będzie przyrastać i niestety na lata wymaga pionizacji/palikowania. Jednakże gruby, stabilny sztobr więcej kosztuje co jest oczywistym bo jest starszy i tym samym wykształcony.
Ta zasada dotyczy także drzew
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)