Witaj Moniko, jestem na Ogrodowisku podobnie jak Ty nowa. Zainteresował mnie Twój wątek, bo Kotlina Kłodzka, to miejsce, do którego często lubię wracać. Zazdroszczę takiego miejsca zamieszkania. A krokusy śliczne, takie słoneczka I serio masz zamiar tyle pola uprawiać?
Ja posiałam poziomki, nasionek truskawek nie widziałam. A posiałam tylko niewielką część z torebeczki, tak delikatnie rozsypałam, dzięki temu są dość rzadko i łatwiej będzie można przepikować, bez większych strat.
Pozdrawiam.

AnnaCh napisał(a)

Witaj Moniko, jestem na Ogrodowisku podobnie jak Ty nowa. Zainteresował mnie Twój wątek, bo Kotlina Kłodzka, to miejsce, do którego często lubię wracać. Zazdroszczę takiego miejsca zamieszkania. A krokusy śliczne, takie słoneczka I serio masz zamiar tyle pola uprawiać?
Ja posiałam poziomki, nasionek truskawek nie widziałam. A posiałam tylko niewielką część z torebeczki, tak delikatnie rozsypałam, dzięki temu są dość rzadko i łatwiej będzie można przepikować, bez większych strat.
Pozdrawiam.

Witaj Aniu ,

moje poziomki i truskawki tak gęsto posiałam ,że mój mąż się śmieje że pęsetą będę je pikowała , a co do pola to jest tylko wycinek moich włości, ten kawałek jest eksperymentalny tam maja iść kapustne i właśnie truskawy.
Zobaczymy co z tego będzie, w tym miejscu mieszkam od 1-go grudnia, więc naprawdę krótko, uciekliśmy z dużego miasta .

Twoje poziomki tak ładnie profesjonalnie posiane , dodawaj więcej zdjęć, ciekawi mnie jak inni sobie radzą, a szczególnie nowi tacy jak my.

Pozdrawiam

Monika u mnie nie ma się czym chwalić. Działkę mam pewnie ze sto razy mniejszą niż Ty, jedyne co jest pocieszające, to to, że jest przy lesie - Sulejowskim Parku Krajobrazowym. Warzyw uprawiać też będę chyba ze sto razy mniej, przez dwa lata miałam warzywniak w kształcie jak na zdjęciu, (nie to kółko na środku - to po basenie ) ale nie daję rady z dziećmi i pracą, więc w tym roku powstaje kilka "trumienek", w przyszłym reszta. Na zdjęciu nie widać, ale tam na końcu działki powstaje małe zagłębie owocowe, są też małe brzozy. Kiedyś pod nimi mam zamiar posadzić hosty i wrzosy.

Ja zasiałam już bób oraz marchew i dymkę w skrzyni. Posiałam też rzodkiewkę, choć nie wiem, czy nie za wcześnie, bo ostatnie noce u mnie to ostre przymrozki.
Co do poziomek to tak jak Ci mówiłam to tylko niewielka część z torebeczki, a żeby nasionka nie spłynęły w jedno miejsce, zanim wzeszły podlewałam je kilka razy dziennie spryskując opryskiwaczem
A na tu mój mały ogrodnik, który dzielnie mi pomaga przy pracach w ogródku i znosi z lasu, okolicy i sklepów razem z mną różne roślinki i krzaczki

To nie o chwalenie tu chodzi a zapał do pracy nawet na maleńkim poletku można tak zaplanować, że warzywa będą swoje i smaczne

Pomocnik super jak od małego będzie widział twoją prace w ogrodzie to będzie zawsze tęsknił za kawałkiem własnego świata

Ja mojego całego pola nie obrobię bo fizycznie nie dam rady, chociaż nie pracuje zawodowo,
jak masz zapał i ochotę to kawałek własnego poletka nawet najmniejszy będzie cieszył .

Ja mam już posiane rzodkiewki, marchewkę, buraki, groch, pietruszkę, ale wszystko w trumienkach przykryte agro zimową i dodatkowo folia , ma nadzieję, że nie zmarznie.

No nawet jak przykryte, to na buraki chyba jeszcze trochę wcześnie, szczególnie że Ty w górach mieszkasz. U mnie dziś w nocy było -9 stopni

Z burakami chyba się pospieszyłam , ale cała reszta chyba o czasie siana.

Dziś cały dzień w ogrodzie , słoneczko ładnie świeciło i razem z mężem zrobiliśmy rabatkę kwiatową. Jutro dalszy ciąg porządków oby pogoda dopisała.

Ja dzisiaj miałam lenia i siedziałam w domu, poza tym mały Jaś miał jakiś stan podgorączkowy i strasznie marudzi, chyba mu rosną zęby. W sobotę za to poszalałam i przy śmietniku (widać go na zdjęciu z Jankiem) zerwałam trawę, wymieniłam część ziemi i zasadziłam tuje, które nie za bardzo lubię, ale one nawet zimą będą zielone i nie łyse.
Dzisiaj starałam się zaprojektować jakąś rabatę obok tych szmaragdów wzdłuż płotu.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3358-pojedyncze-pytania-na-temat-projektowania-rabat?page=287
Może Ty masz jakiś pomysł i mogłabyś coś podpowiedzieć?
Ponad to ostrzygłam siewki porów
Dałaś między marchew dymkę? Zapach cebuli odstrasza szkodnika marchwi atakującego korzenie - połyśnicę marchwiankę, a zapach marchwi odpędza szkodnika cebuli - śmietkę cebulankę.
Pozdrawiam Ania.

Widze że tez wkroczyłaś na obcy teren i tworzysz, ja podobnie, co prawda od urodzenia w tym samym meijscu, ale próbuje przeobrażac przestrezń z fabrycznej na ogrodową miłą dla oka

Dzisiaj starałam się zaprojektować jakąś rabatę obok tych szmaragdów wzdłuż płotu.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3358-pojedyncze-pytania-na-temat-projektowania-rabat?page=287
Może Ty masz jakiś pomysł i mogłabyś coś podpowiedzieć?
Ponad to ostrzygłam siewki porów


Ja nie projektuje ogrodu jestem bardzo spontaniczna i mój ogród też jest taki . Po prostu wychodzę rano do ogrodu i wymyślam, tu kwiatki w podniesionych rabatach, tu róża tam jeszcze coś innego .