Dziś już tak ogród nie wygląda, bo wszystko potargane wiatrem i deszczem. Kilka słoneczników położyło się nisko na ziemi, przewróciło się kilka donic z kwiatami, a liście dyni straciły na elegancji. Teraz mi to nie przeszkadza, bo mam książkę i ciepły kocyk. Porządek zrobię jak pogoda się poprawi. Może w końcu rozkwitną chryzantemy, wyjdzie słońce i znów się będę cieszyć ogrodem