Klimaty szopowe cd.

Zębaty żywopłot

I ostatnia część ogrodu, po lewej stronie domu z niesamowitym, bukszpanowym tarasem gospodarzy i kolejnym ogrodem bylinowym.



Przedmiotowy taras, niewielki, za to otoczony "taflą" bukszpanu.







Taras ocieniony jest pergolą z winorośli.

Mam nadzieję, że się podobało.

Klimaty szopowe i zębaty żywopłot najbardziej. Ta szopa z cegłami.

Obejrzałąm, ach jakże on jest w "moim" klimacie też chcę go zobaczyć.

Ślicznie, ślicznie, jeszcze raz ślicznie, byłaś w czerwcu, Hania później.

Trawiasto mi się podoba i formalnie i dziko, wszystko naraz można pogodzić.

Gabrysiu czy się podobało ?
to cudowne że się podzieliłaś i z wielką radością sobie pooglądałam i Twoją i Hani relację.
Wspaniałe jest też to że mamy fotki z dwóch okresów, czerwiec jest bardziej zielony ale taki świeży co widać po bukszpanach a lipiec bardziej kolorowy.
Piękne plany porobiłaś więc wyobraźnia dobra.
Ciekawe to połączenie formalności z lekkością traw. Z kolei byliny dobrane dość restrykcyjnie własnie do lekkości.Ciekawe.

pozdrawiam

Gabrysiu obejrzałam i zachwyciłam się tym ogrodem kontrastów, gdzie króluje chaos i symetria piękne niepowtarzalne widoki...
moje klimaty

Nigdy bym nie pomyślała , że do tego typu zabudowań mogą pasować takie żywopłoty i to jeszcze jak fantazyjnie wycięte cudowne klimaty, Przepiękny ogród , ale jak sobie pomyślę ile ten efekt kosztował pracy......ech nie osiągalny dla mnie, al;e jak miło się napatrzyć i pomarzyć