Moja wiedza ograniczała się do nawozów do trawy, kwiatów kwitnących i nawozu dolistnego, opryski tylko na mszyce, ewentualnie Topsin. Nigdy nie stosowałam żadnej profilaktyki. Teraz przeglądam forum i czytam miedzian, promanal, mospilan, sylit itp. Co do czego? Muszę jednak założyć notes, żeby to wszystko ogarnąć.

Ślicznie u Ciebie podoba mi się ten fioletowy krzaczek na 2 zdjęciu. Nie mogę dopatrzeć co to jest

Aneta na drugim zdjęciu to wrzosiec, bardzo go lubię jak dla mnie bezproblemowy, ładnie się rozrasta i ładnie kwitnie

Kupiłam nowe wrzośce 5 sztuk i posadziłam obok mojego trzyletniego już wrzośca, żeby nie było mu tak smutno

Bardzo ładnie.

mal350 napisał(a)

Decyzja podjęta będę robić drewniany kompostownik, już mój mąż dostał listę potrzebnych rzeczy

Witam się w Twoim ogrodzie. Bardzo słuszna decyzja o drewnianym kompostowniku. U mnie plastiki tez się nie sprawdziły - poza już wspomnianymi argumentami na "nie" dodam jeszcze, że w plastiku mi "towar" szybko przesychał. Kompostownik koniecznie drewniany i najlepiej 3-komorowy, a minimum 2-komorowy.
Pozdrawiam!

Karol nowy awatarek, czy mi się tylko zdaje

Magdalena kompostownik będę sama robić, narazie 1-komorowy w razie potrzeby będę rozbudowywać. Materiał już mam, tylko czekam na impregnację ciśnieniową

mal350 napisał(a)

Kupiłam nowe wrzośce 5 sztuk i posadziłam obok mojego trzyletniego już wrzośca, żeby nie było mu tak smutno

Trochę kwiatów o tej porze działa bardzo pozytywnie. Wesoła rabatka Ci się zrobiła

To prawda Joasiu co koło nich przechodzę to mi się papa cieszy W tym roku ta rabata jest do przeróbki, widać wykopki mojego psa

Moja wierzba po zimie kiepsko wypuściła, po odcięciu suchych martwych gałęzi już tak ładnie nie wygląda. Nie podoba mi się, chyba się pożegnamy