Kasia zasugerowała, aby ten "piękny" trójkącik, w którym znajduje się pigwa i kamień przekształcić na rabatkę. Tylko z tym miejscem mam mały problem. Otóż tam wogóle nie dociera słońce, ani grama, ani tyć tyć. Jest tak osłonięte przez rosnące drzewa i budynki sąsiadów, że nie ma szans na bezpośrednie światło. No i w związku z tym jest to bardzo wilgotne miejsce o kwasnym podłożu (króluje mech).
Powiedźcie mi, co w takich warunkach może roznąć i ładnie komponowałoby się na tej rabacie?

Rododendrony, funkie, runianka, tawułki, limonkowe żurawki, cis, trawki (będą mniejsze i słabiej kwitną). Tyle mojej mądrości, pewnie bardziej doświadczeni dodadzą więcej.

rododendrony w całkowitym cieniu będą słabiej kwitnąć, choć to faktycznie rośliny cienia, wiem że turzyce z białym paskiem potrzebują cienia, ale czy całkowitego to nie wiem
turzyca elata aurea ładna żółta, rozświetli
do tawułek dodałabym że chodzi o Tawułki Arendsa
paprocie
brunnera
goryczka zdaje się że do cienia

dziękuję Kasiu i Małgosiu za podpowiedz. Mam tam pigwę, zostawić ją?

a jeszcze taki mam widok z okna w kuchni. Patrzę na niego kilkanaście jak nie więcej razy w ciągu dnia i szlag mnie trafia.



muszę to miejsce jakoś rozświetlić i może z lekka przysłonić widok. Wiem, że domu sąsiadów całkowicie nie zasłonię, ale będę potrzyła na mój ogródek i z pewnością będzie mi lepiej. Może w przerwy tuji wrzucić tuwałki albo żurawki? a może na środku też jakąś rabatę zrobić?

Między tuje, nieco przed miskant morning light lub variegatus i niższe piętro się prosi.

ja bym tam też poszerzyła ta rabatę począwszy od świerka
to znaczy chyba bym zostawiła prostokątny trawnik wzdłuż ścieżki, a z reszty utworzyła rabatę włącznie z tujami
ale nie mam teraz chwili by narysować co mam na myśli, może później

Na pewno przydały by się jakieś krzewy rozświetlające, trawki, żurawki też byłyby dobre. A no i hortensje bukietowe.

Widzę, że podpis nie działa, na końcu musi być [/url]

Dziękuję Karol, podpis już działa

Moi drodzy, wszelkie sugestie i uwagi są bardzo mile widziane, naprawdę.
Małgosiu, w tym miejscu nie mam prostokątnego trawnika, no chyba że te trójkąty sugerujesz, żeby poprzecinać i zrobić prostokąt?