My po prostu mieliśmy pecha. Wszystko sprzysięgło się przeciwko nam.
Wystarczy że takich obfitych ulew nie będzie do czasu aż nasiona popękają i przytrzymają się podłoża choć maleńkim korzonkiem i wtedy woda ich raczej nie wypłucze.
Dzięki ale to na zdjęciu tak wygląda. Uwierz mi, ze w rzeczywistości jest gorzej
Ogrom prac wykonany, ukłon dla M'a bo u Ciebie to standard
Wianki sliczne, spróbuje nieudolnie skopiować, bo materiał na wianki od roku czeka w szufladzie...
Runianke mam a krokusów w niej nie? Trzeba to jesienia zmienić wszystkie białe krokusy z donic w nią wetkam
A dlaczego little rozplenice tak wędrują? Ja je kofam
dziekuje.jutro sam przeczyta
Wyciagaj z tej szuflady i to szybko u mnie materiał od razubjest przerabiany a i tak sporo mam tego jeszcze w szafie.dzobrze ze Corki jeszcze sie nie buntuja ze to ich garderoba
Rozplenicebnajpierw rosly pod oknem
jadalni wraz z bukszpanowymi kulkami,ale pozno startuja wiec mnie ich widok draznil.teraz rosna tam seslerie sadleriana i od razu lepiej
Rozplenice trafily pod lipy przy przyszlym placu z pergola i M stwierdzil ze go denerwuja - i fakt w sezonie wygladaja fajnie ale troche krotki ten.sezon jak dla mnie na to miejsce.poza tym mam tam limonkowe jezowki a ze lubie monochromatycznosc wiec ma tam trafic sesleria tym razem jesienna. A rozplenice trafialy pod grusze i mysle ze tam bedzie je i nam z nią dobrze.