malun ku byly.terazvjuz zamalowane na bialo.
Sloniki dziekuje uszyte z meskich koszul z odzysku
Z bukszpanami jeszcze jeden kwadrat do przesadzenia mi zostal.
Dzis mielismy z M lenia.jakos nam sie nie chcialo. Ale troche sie udalo wykrzesac
Trawnik skoszony i wysypana trawa pod dalszy fragmentu zywoplotu grabowego w ramach sciolki.
Zabetonowane krawezniki.
Palenisko ogniska wylozone plytami.
I w polowie zniwelowany teren pod plac.a wlasciwie zdrapany bo to dopiero wstepne rownanie.ale na jednym koncu placu trzeba zdjac ok 40 cm piachu... a plac ma 7x7 metrow. no i nadmiar trzeba zaladowac na przyczepe i wywiezc.
Najwiecej energi kosztowało nas obmyslanie jak zrownac teren na okolo placu...i nie zrownamy go teraz.moze kiedys.ale ze krawezniki ida w ziemi (biorac pod uwage obecne uksztaltowanie terenu) trzeba je jakos "uzewnetrznic"
Musze jeszcze wyciagnac wszystkie rosliny spod mniejszej lipy (czy lipe zobaczymy) i obnizyc tam teren o jakies 30 cm i wsadzic wszystko na nowo juz prosto.
No nieźle z tymi poziomami.... to się narobicie!
Ale jaki już jest efekt!
Pamiętam w zeszłym roku te kwadraty tak w trawniku i nie wiedziałam co i jak jeszcze