Wkopalam cale 6 kraweznikow i posadzila 250 tulipanów.wcześnie powiecie ale uznałam że muszę pracę podzielić na etapy by nie przeklinac tej roboty.a poza tym padało dwa dni więc ziemia idealna do kopania co trzeba wykorzystać bo jaka będzie dalsza jesień nie wiadomo.
Oczywiście tulipany zmieczyly mnie znacznie bardziej bo sadzenie w buszu do łatwych nie należy.
A teraz sobie dziergam część dekoracji stołu.będzie motyw brzozowy w eco kolorystyce.serwetki beda takie tyle że zamiast jarzmianka będzie gipsówka.jestem moze w polowie