Muszę Cię zmartwić bo ja nie byłam u Ciebie w szpilkach hi hi hi
Asiaaaaaaa! Toż to jest mastersztyk - w życiu takiej sofy nie widziałem - genialnie jest wpasowana
Ale macie ze mnie polewkę
Przyszedłem sobie jeszcze posiedzieć... A mogę sobie ją przypiąć? Na Pinie?
Za te piękne widoki ... wybaczam
Cisza Cisza i nagle bum ! Super ! Jak zwykle rozwaliłaś system Sofa jakby stworzona do Twojego wnętrza. Pięknie Asiu !
Przebijesz czarny ratan i obicie z czerwonej skóry w domu utrzymanym w szarościach
zmykam powoli bo sobie poster rysuje rozgoście się
A do lodówki tez mamy dostep?