No dobra bo nie mogłam się powstrzymać i przylazłam

Jest tak: na bieżąco u ciebie byłam w okolicach Bożego narodzenia kiedy w ostatniej chwili bombki dojechały. Potem nadrobiłam do rozmyślań na temat zastępstwa dla trzęślicy. Nawet miałam coś napisać ale myślę "poczekam co ci inni zaproponują" . A potem to już nie wchodziłam tylko odhaczałam jako przeczytane te setki nowo pojawiających się postów. Także ten...

Postaram się nie wypaść drugi raz ale może znalazłby się ktoś tak dobry i streścił mi ostatnie dwa miesiące u Typografki? Będę bardzo wdzięczna